Ekonomiczne skutki COVID-19: Zmniejszenie kosztów IT dzięki UEM - część 1
Z powodu wciąż trwającej na świecie pandemii mnóstwo firm wdrożyło pracę zdalną, a pracownicy przenieśli się z biur do domów. Zatem nic w tym dziwnego, że dużo mówi się i pisze o tym, jak zorganizować home office i jakie techniki wpływają na wyższą efektywność osób pracującychonline. Z pewnością wiele z tych cennych rad pomogło przetrwać lockdown gospodarczy. Obecnie jednak, gdy jest już bliżej do „nowej normalności”, a sytuacja zdrowotna związana z COVID-19 stopniowo jest opanowywana, tematem wysuwającym się na pierwszy plan są ekonomiczne konsekwencje pandemii. Wiele krajów stworzyło już programy wspierające przedsiębiorców, które mają pomóc firmom podnieść się z kryzysu. Jednak to nie wystarczy, by zrekompensować wielomiesięczne straty związane z ograniczonymi możliwościami prowadzenia działalności. Biznes musi szukać rozwiązań pozwalających na redukcję kosztów, w tym tych związanych z IT. Zespoły ds. technologii zaczną poszukiwać obszarów, w których mogą występować ukryte koszty. Ich identyfikacja pozwoli uzyskać oszczędności. Koszty osobowe i koszy infrastruktury są w firmach zwykle dobrze znane. Natomiast niewiele organizacji wie, jakie są np. koszty wynikające z nieefektywnej polityki bezpieczeństwa IT.
Automatyzacja źródłem oszczędności
Automatyzacja zmniejsza koszty ogólne. Pracownicy nie muszą wykonywać powtarzalnych czynności i mogą zająć się innymi zadaniami. Nowoczesne rozwiązania UEM są w stanie zautomatyzować bardzo wiele czasochłonnych, rutynowych zadań przy użyciu kreatorów instalacji, efektywnego wykrywania typów konfiguracji oraz zaplanowanego i automatycznego uruchamiania wdrożeń lub skanów. Pozwala to na ogromną oszczędność czasu, co z kolei przekłada się na znacznie niższe koszty pracy. Badania wykazały, że automatyczna instalacja systemu operacyjnego na jednym urządzeniu trwa o 75% krócej niż instalacja ręczna. W większym środowisku IT, uwzględniając dodatkowe zadania, takie jak instalowanie poprawek lub zautomatyzowane wdrażanie oprogramowania, skala oszczędnościjest jeszcze większa.
Przykład
Przyjrzyjmy się odświeżeniu laptopa. Ręczna przebudowa zajmuje około czterech godzin, jeśli przyjmiemy średnią stawkę obowiązującą w branży IT, czyli 20 funtów za godzinę, koszt odświeżenia każdego komputera wyniesie 80 funtów. W przypadku 10 maszyn wymagających przebudowy, będzie to 40 godzin i 800 funtów, 100 maszyn, to już 400 godzin pracy i 8000 wydanych funtów. Dla porównania, odświeżenie laptopa za pomocą zautomatyzowanego narzędzia UEM zajmuje jedynie godzinę, czyli kosztuje 20 funtów. Za 10 urządzeń zapłacimy 200 funtów, a za 100 urządzeń - 2000 funtów. W ten sposób na 100 komputerach osiąga się oszczędność na poziomie 6000 funtów. Korzystając z przestarzałych metod, uzyskanie takiego efektu jest niemożliwe.
Musimy również pamiętać, że opisany scenariusz obejmuje tylko odświeżenie urządzenia. Jeśli dodamy do tego bieżące zadania, wdrożenia i procesy, oszczędności bardzo szybko wzrosną. Co więcej, powyższa kalkulacja nie uwzględnia wzrostu produktywności użytkownika końcowego, który może wrócić do pracy po jednej, a nie czterech godzinach!
Bardzo łatwo jest uzasadnić biznesowo wdrożenie rozwiązań klasy UEM, pokazując oszczędności nawet na podstawowym poziomie. Ale można też pójść znacznie dalej i odkryć kolejne koszty ukryte w codziennych działaniach IT.
Bądź na bieżąco: Druga część artykułu opowiada o ukrytych kosztach w działach IT!